Autor Wiadomość
Titor
PostWysłany: Nie 8:43, 20 Maj 2007    Temat postu:

No ładnie. Główne miejsce w temacie "Porady....Dyżur" zajmują Konie! Smile
To tak jak z obrazem Picassa "Dziewczyna na kule", na którym główne miejsce zajmuje mężczyzna na kubie Smile .
Ale to mnie ciszy w sumie, bo wychodzi na to, że dyżur był bez interwencji! Tak trzymać Smile
Pozdrawiam i ogłaszam koniec (mojego) dyżuru! Idę do domu, tylko kolejny dyżurant jeszcze sie nie pokazał Smile Znając życie - się spóźni!
ouio
PostWysłany: Nie 0:52, 20 Maj 2007    Temat postu:

W Irlandii pracowałam w stadninie i nigdy nie jeżdziłam w kółko po ujeżdżalni, jedynie w teren. Cudo, ale wolę się nimi zajmować niż jeździć.
Gosia
PostWysłany: Nie 0:27, 20 Maj 2007    Temat postu:

Moja konisia nazywa sie Amfibia, ma 170cm w kłębie, blisko 900kg wagi i bardzo fajny charakter. Zrzuca każdego, kto próbuje szarpać ja za pyska. Jej wędzidło nie straszne... Początkującemu jej nie radzę, chyba że go nie polubię Smile
Tyle razy słyszałam, że ktoś uwielbia konie tylko nie lubi na nich jeździć - a potem okazuje się, że po prostu nie umie lub jeździł tylko w kółko po ujeżdżalni. Tego to ja też nie lubię.... Ale tereny.... Bajka.....

Za tydzień mamy zaprzęgać czwórkę....
Doktorze, jakbym kiedyś nie dotarła do pracy 'Laughing' - to orzeszki dla Pana zostawiam zawsze pod opieką p.Krysi.....
Gosia
PostWysłany: Nie 0:11, 20 Maj 2007    Temat postu:

Spokojnie, Doktorze, nie takie tereny sie przeżyło...... 'Laughing'
A odrobina szaleństwa kazdemu dobrze robi.
W poniedziałek znów bedę spokojna i opanowana.....

Co do koni.... Jestem zwolennikczką jazdy bez ogłowia, ale na razie tylko 1 z koni na to pozwala.... Reszta wymaga jednak wędzidła. To są potężne śłązaczki - znaja swoja siłe i wykorzystują ją.... Nie zgadzam sie że konie tego nie lubią, bo jak wychodze na łąkę po konia i on podbiega do mnie widząc, że trzymam siodło - to chyba nie robi tego z niechęcią, nie? Ma okazję pobiegać, a nie tylko pokręcić sie po łące. Czasem puszczam luźno wodze i to koń wybiera gdzie jedziemy... I jakim tempem.... i zaręczam, że nie wracaja wtedy do stajni.... Wnioski nasuwaja sie same 'Smile'
ouio
PostWysłany: Sob 23:48, 19 Maj 2007    Temat postu:

Ja jak pokraka chodzę i tak też się czuję, jeśli chodzi o zdolności fizyczne. Łudzę się, że któregoś pięknego dnia powrócę do pełnej sprawności, jak nie, to i tak mnie ktoś pokocha < uśmiech > Zabrzmiało, jak akcja pod tytułem: przygarnij zwierzaka...no nieważne. Uwielbiam konie, ale nie lubię na nich jeździć. Mogę się nimi opiekować, ale nie jeździć, uważam, że to człowiek je "przestawił" by je okiełznać, to siodło i uprzęż, żal mi ich i nie uwierzę w gadania, że "one to lubią". Jak wpadnę, to owszem, możemy się wybrać, ja popatrzę jak sobie podskakujesz. Dobrze, że nadal kiepsko u mnie z węchem, to mi nie będzie przeszkadzał zapach..
Z tego wynika, że u mnie generalnie jest kiepsko...pokraka, z pultynami bez węchu....niezłą reklamę sobie tu robię, muszę popracować nad swoim imagem < mrugnięcie >
Titor
PostWysłany: Sob 23:26, 19 Maj 2007    Temat postu:

Witam ponownie!
Pani Małgosiu, prosze uważać z tymi końmi bo wolałbym, w poniedziałek jednak Panią zobaczyc, bo jak inaczej będę głodować Smile
Wydaje się że mam już Nr GG - 827739 (zawsze musi być taki trudny numer, żeby nie można było zapamiętać Evil or Very Mad
Gosia
PostWysłany: Sob 23:08, 19 Maj 2007    Temat postu:

Witam Doktorze,
równiez polecam GG - a hasło mozna zostawić u mnie w sekretariacie - na pewno nie zginie 'Laughing'
...........żartuję...... 'Laughing'
Ciepło pozdrawiam
Gosia

Wróciłam dzis z jazdy konnej, nieziemsko obolała, bo po zimowym lenistwie wsiadłam od razu na 4 godziny... Ale chyba nic tak nie odpręża jak taka galopada przed siebie, łomot kopyt po leśnych ścieżkach... Staram sie wtedy o niczym nie myśleć, niczym sie nie martwić, cieszyć chwilą.
Ale ściganie z motorówką konno po wale Zegrzyńskim jest równie fajne 'Very Happy' I takie inne od tego opanowania na co dzień... łeb w łeb....

Kaśka, jak tu wreszcie zajrzysz, to może sie odważysz na malutki konny spacerek?....
Luki
PostWysłany: Sob 23:00, 19 Maj 2007    Temat postu:

trzymamy kciuki! Very Happy
Titor
PostWysłany: Sob 21:26, 19 Maj 2007    Temat postu:

już myślałem, żeby zrobić to jeszcze raz, bo kiedyś miałem Nr GG, ale zapomniałem hasła Smile potem jeszcze raz się zalogowałem jako nowy, a potem znów zapomniałem hasła. Moze za trzecim razem sztuka! Smile
Luki
PostWysłany: Sob 21:11, 19 Maj 2007    Temat postu:

Doktorze, jeśli mogę coś zasugerować to proszę pomyśleć o zainstalowaniu u siebie na komputerze komunikatora gadugadu (o ile już Pan z niego nie korzysta Smile) To bardzo wygodna i szybsza niż forum forma komunikacji. I myślę, że bardzo przydatna w przypadku krótkich pytań, pozdrowień i tego typu rzeczy.

pozdrawiam,
Łukasz
Anti
PostWysłany: Sob 20:59, 19 Maj 2007    Temat postu:

Smile
Ja tylko wpadłam życzyć spokojnej nocy Smile

Pozdrawiam,
Aneta
Titor
PostWysłany: Sob 16:07, 19 Maj 2007    Temat postu: Dyżur

mam dziś dyzur, więc jeśli jakies pytania - zapraszam albo na forum albo 5992640
Pozdrawiam
T

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group