Autor Wiadomość
Anti
PostWysłany: Nie 18:37, 14 Sty 2007    Temat postu:

Luki,
i dalej cwiczę codziennie [ odpuszczam sobie tylko w niedziele] i muszę przyznac, ze coraz lepiej się z tym czuje. A na spacerki chodzę regularnie - mój pies o to dośc niezle dba- a on nie patrzy na pogodę Wink nie ma pomiłuj Wink dobrze, że teraz przy takich wiatrach z moją wagą [46kg Razz ] to on robi mi za obciązenie...to zawsze ok. 10 kg więcej Razz

I jak widac to tylko my cwiczymy, reszta się do tego przynajmniej nie przyznaje Wink i dobrze...pokażmy tym ołowianym tyłkom, że jak się chce to można Very Happy Cool
Luki
PostWysłany: Nie 0:32, 14 Sty 2007    Temat postu:

Anti napisał:
Muszę się pochwalic....od kilku dni cwiczę, robię 'brzuszki', narazie po 10 dziennie [nie śmiac się] ale dobre i to....po ponad roku nie cwiczenia Cool

a z karnecikiem na aerobik poczekam jak sie zrobi cieplej...może w maju...bo teraz to podejrzewam,że po 5 podskokach już bym dostała zadyszki a poza tym jest zima [póki co kalendarzowa, ale jest Razz ] i ciężej się zmobilizowac a także.....ehhhh ta nasza obniżona odpornosc Smile

Trzymajcie kciuki za moje 'brzuszki' bym dalej je tak ochoczo robiła


Bardzo dobrze, na początku chodzi o to, by ćwiczyć regularnie (czytaj CODZIENNIE), to jest klucz do sukcesu. W miarę jak będzie przybywać Ci sił sama będziesz zwiększać intensywność. Jeśli mogę coś doradzić to chodź tez na spacery, oczywiście jak jest ładna pogoda.

Ja już 4 razy odwiedziłem siłownię, na początku było ciężko ale teraz napradwę czuję się o wiele lepiej, co więcej poprawił mi się też apetyt Very Happy
Anti
PostWysłany: Pon 20:23, 08 Sty 2007    Temat postu:

Muszę się pochwalic....od kilku dni cwiczę, robię 'brzuszki', narazie po 10 dziennie [nie śmiac się] ale dobre i to....po ponad roku nie cwiczenia Cool

a z karnecikiem na aerobik poczekam jak sie zrobi cieplej...może w maju...bo teraz to podejrzewam,że po 5 podskokach już bym dostała zadyszki a poza tym jest zima [póki co kalendarzowa, ale jest Razz ] i ciężej się zmobilizowac a także.....ehhhh ta nasza obniżona odpornosc Smile

Trzymajcie kciuki za moje 'brzuszki' bym dalej je tak ochoczo robiła
Luki
PostWysłany: Wto 23:44, 02 Sty 2007    Temat postu:

nie uwierzę, że ćwiczycie, dopóki nie zobaczę - mogą być zdjęcia ale publikowane regularnie na forum Laughing

Ja od stycznia wykupiłem sobie karnet na siłownię a do tej pory katowałem się na rowerku stacjonarnym w domu. Jak ostatnio pytałem Charliego na wizycie czy z moim poziomem płytek (98 ) mogę ćwiczyć to zalecał ostrożność ale przecież on się nie zna, ja sam wiem najlepiej co mogę Twisted Evil

A tak na poważnie to musze w końcu przybrać trochę ciała, bo ważę ciągle tyle samo jak wychodziłem ze szpitala w marcu. I niech to będzie moje przewodnie postanowienie na ten rok
Anti
PostWysłany: Wto 19:38, 02 Sty 2007    Temat postu:

Z tych ważniejszych moich postanowień to :
- zapuścić włosy Razz a co Razz
- obronić tego cholernego magistra
- też regularne ćwiczenia- jakiś aerobik opcjonalnie lekkie hantelki u Gosi Cool
- uporządkowanie mojego życia prywatnego i zawodowego

a reszta jest łatwiejsza do wykonania więc nie piszę...
freya
PostWysłany: Wto 12:03, 02 Sty 2007    Temat postu: POSTANOWIENIA NOWOROCZNE

MOJE POSTANOWIENIE NOWOROCZNE TO :lol: : CODZIENNE REGULARNE ĆWICZENIA.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group